
Uwielbiamy żurek, szczególnie podany w takim chlebowym garnuszku.
Ciasto można dowolnie formować, można zrobić bardziej płaskie miseczki chlebowe, dorobić uszka po bokach, ja pokażę Wam krok po kroku jak wykonać mój ulubiony kształt chlebków, z domowej roboty obręczami :)
Chlebki są bardzo fajne, chrupiące, lekkie, puszyste. Żeby za mocno nie namokły najlepiej wydrążone posmarować białkiem i wsadzić na 5 minut do piekarnika. Chociaż ja lubię taki namoczony chlebek na końcu :)
Na 3 chlebki o pojemności 300 ml
Mąkę wsypujemy do miski, robimy dołek do którego wlewamy letnią wodę, wsypujemy cukier i pokruszone drożdże, w dołeczku staramy się rozpuścić drożdże z cukrem i odrobiną mąki. Zostawiamy na 10 minut, aż ruszą drożdże.
Jak w dołeczku zacznie się pienić dodajemy resztę składników, wbijamy jajka, dodajemy olej, sól i wyrabiamy jędrne, nie klejące się do rąk ciasto. Zostawiamy pod przykryciem na 40 minut w ciepłym miejscu, żeby podwoiło objętość.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 części i z każdej ujmujemy odrobinę ciasta, z którego zrobimy kuleczki.
Obręcze
Z woskowanego papieru do pieczenia wycinamy pasek o grubości 15 cm zwijamy go na 3 części, końce spinamy zszywaczem i formujemy okręgi. Do każdego wkładamy uformowane miseczki chlebowe i zostawiamy do wyrośnięcia na 20 minut.
Wyrośnięte chlebki smarujemy białkiem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180*C tak długo, aż będą ładnie zarumienione i wypieczone w środku, najlepiej sprawdzić patyczkiem. Moje się piekły 30 minut.
Z wystudzonych chlebków wycinamy pokrywkę, wyciągamy środek, smarujemy białkiem i wkładamy na 5 minut do piekarnika, dzięki temu chleb nie będzie namakał zupą. Ja lubię jak środek trochę namoknie, więc nie smaruje :)
Dodaj komentarz
Lista komentarzy