Ogród

Zrębki w ogrodzie. Ogród bez kopania. No Dig

2021-01-09 Komentarzy 6

Na moim kanale możecie posłuchać i dowiedzieć się o zrębkach w ogrodzie.

Mówiłam o tym: 00:00 Pokazuję zrębki 00:26 Kiedy wprowadziłam zrębki do ogrodu 00:50 mity na temat zrębek 01:02 Jak wprowadzić zrębki do ogrodu 07:49 Czy zrębki wyciągają azot z gleby. Ściółkowanie świeżymi zrębkami 09:33 Plusy ściółkowania zrębkami 11:29 kompostowanie zrębek 12:44 zrębki, a ślimaki 14:28 chwasty w zrębkach 21:12 gdzie kompostuje zrębki 22:44 Podsumowanie, ściółkowanie świeżymi zrębkami na rabatach 23:52 Jak ściółkować rabaty świeżymi zrębkami 24:00 usuwanie chwastów ze zrębek. 24:35 zrębki w szklarni 31:00 drugi rok zrębek w szklarni 34:17 zrębki w warzywniku. 38:12 jak wyglądają przekompostowane zrębki 39:10 zalety zrębek w warzywniku 39:40 zrębki do kompostu 40:30 kompostowane zrębki na trawnik 41:30 zrębki a choroby 45:10 zrębki w malinach. Czy można ściółkować maliny 48:00 czy zrębki zakwaszają ziemię 49:10 jak odkwaszać ziemię 52:00 wapnowanie zrębek 55:09 Zrębki w ogrodzie mojego widza 1:01:25 grzyby w zrębkach 01:03:09 Podsumowanie zrębki w ogrodzie No dig 01:06:06 Podsumowanie zrębki w warzywniku 01:06:55 czy zrębki zaduszą zielsko 01:07:30 jaka gruba warstwa zrębek 01:08:10 ślimaki a zrębki 01:09:00 jak kompostować zrębki. Gdzie kompostować zrębki 01:10:00 nawozy a zrębki 01:17:00 ogłoszenie parafialne KONKURS 01:20:00 odpowiadam na wasze pytania z instagrama

Zobacz inne podobne przepisy oznaczone tagami: zrębki-w-ogrodzie ogród uprawa warzyw ogród warzywny jak-uprawiać-warzywa ogród-bez-kopania no-dig uprawa-warzyw-w-chaszczach

Dodaj komentarz

Bardzo się cieszę, że odwiedziłaś(eś) moją stronę. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie znak w postaci komentarza :)
Twój adres email nie jest wymagany i nie zostanie opublikowany

Lista komentarzy

Helena: Witaj Kasienko.Przepraszam,że tak po imieniu ale myślę ,żesię nie obrazisz ,bo jesteś sudowna szczerą "babka"😀 Pozwalam sobie na taką poufalosc ,bo mam już niestety z" gorki"(78 lat ) Jestem zafascynowana filmikami i wyjaśnieniami.Mam działkę od 45 lat ,więc nie jestem taką nowicjuszka ale wiele Twoich uwag mi się przydaje.Pozdrawiam serdecznie .Helena

Kasia: Bardzo mi miło, Udanego sezonu!

Edyta: Witaj. Być może wspominałaś o tym gdzieś już, jeśli tak to mi to musiało umknąć. Otóż zastanawiam się czy ściółkowanie trawą skoszoną w ogrodzie ma sens? Czy będzie zatrzymywać wilgoć ? Czy nie wysieje przy okazji jakichś niepotrzebnych nasion? Jak Ty się na to zapatrujesz? Skrzynie powstaną w tym roku. Pozdrawiam :)

Ewelina: Bardzo mnie to zaciekawiło :) Tylko zastanawiam się jak to wygląda po roku tzn. nie do końca zrozumiałam jak znów dajemy obornik i kompost. Odkopujemy to czy na wierzch dajemy i znów przysypujemy zrębkami? Twój kanał jest super :) przez ostatni czas oglądałam zaległe filmiki z przed 3 lat :) super ;)

Kanionek: Pani Kasiu, trafiłam na Pani filmiki na youtube i przede wszystkim chcę powiedzieć, że jest Pani pozytywnie szalona (to jest komplement), i chyba wyrabia Pani w życiu 500% normy we wszystkim :D Ale chciałam o zrębkach. Mam to szczęście, że biegle posługuję się jęz. angielskim i temat zrębek, już wiele lat temu, zbadałam dogłębnie na stronach ludzi, którzy bawią się w ściółkowanie od 20 lat i dłużej. Mit o wyciąganiu azotu z ziemi musi być efektem "głuchego telefonu", bowiem owszem, wyciągają, ale tylko wtedy, gdy je przekopiemy z ziemią. Do skomplikowanego procesu rozkładu azot jest niezbędny, i jeśli wkopiemy zrębki lub słomę w glebę, to będą musiały ten azot pobrać właśnie z gleby. Jeśli zaś ściółka zostanie rzucona na powierzchnię, to azot będzie pobierany z powietrza. Na tym bajer ściółkowania polega: zrębki pobierają azot z powietrza, a po miesiącach lub latach (zależy od rozdrobnienia materiału i czasu rozkładu) ODDAJĄ go glebie. Zazdroszczę tych przyczep pełnych zrębek - w moim regionie wszystko, co da się spalić w piecu, ma swoją cenę, i na pokrycie ledwie trzech arów ogrodu zrębkami musiałabym wydać około 5 tysięcy złotych. Od lat ściółkuję więc słomą, co ma niestety swoje wady, ale przynajmniej podlewać nie muszę, a słomy i obornika pod dostatkiem, bo mam hodowlę kóz. Udanego sezonu, i wszystkiego dobrego. Anka