
Dzisiaj podam Wam przepis na moją przepyszną karpatkę.
Przepis ten używam od lat, ciasto ślicznie się unosi w piekarniku, a krem jest puszysty i nie rozlewa się w cieple tak jak gotowy.
W ciągu ostatniego miesiąca kilka osób już prosiło o przepis na karpatkę, do tego Jacek od tygodnia chodził i prosił…. no a jak wszyscy tak proszą to trzeba zrobić, więc się zmobilizowałam i zrobiłam :)
ciasto:
Zapraszam do obejrzenia filmu, na którym pokazuję jak krok po kroku przygotowuje karpatkę:
Ciasto
Do rondelka wlewamy wodę, dodajemy masło, zagotowujemy, zdejmujemy z ognia, dodajemy szklankę mąki, energicznie mieszamy, aż ciasto zacznie odchodzić od garnka. Odstawiamy do ostygnięcia.
W tym czasie warto zabrać się za robienie kremu, bo budyń też musi ostygnąć.
Dodajemy proszek do pieczenia i wbijamy po jednym jaju za każdym razem dokładnie miksując.
Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, nakładamy połowę ciasta i pieczemy w 200*C przez ok 20-30 minut, dotknięte wyraźnie powinno stawiać opór.
Drugą porcję pieczemy w ten sam sposób, ja zawszę jedną część przypiekam mocniej i daję ją na spód, wtedy nie przemaka i nie robi się gumowa.
Krem budyniowy
Odlewamy pół szklanki mleka, resztę zagotowujemy z ziarenkami z lasek wanilii. Do pozostawionego mleka dodajemy żółtko, mąkę ziemniaczaną i pszenną, dokładnie mieszamy, żeby nie było grudek,
Zagotowane mleko zdejmujemy z kuchenki, dodajemy powyższą mieszankę i energicznie mieszamy, stawiamy na kuchence i na wolnym ogniu gotujemy do zgęstnienia masy, studzimy.
Bardzo miękkie masło ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę, dodajemy po łyżce budyniu, za każdym razem miksując tak długo aż każda łyżka budyniu dokładnie się wymiesza. Powstanie fajny puszysty krem.
Wystudzone blaty ciasta przekładamy kremem i obficie posypujemy cukrem pudrem.
Z przepisu na to karpatkowe ciasto śmiało możecie upiec wietrzniki, eklery i groszki ptysiowe.
Smacznego
Dodaj komentarz
Lista komentarzy