
Bardzo lubimy bagietki, najbardziej takie lekko chrupkie z mięciutkim, lekkim środkiem.
Jacek najbardziej lubi wypchane dużą ilością dodatków, mały z dżemem, a ja jako dodatek do zup.
400g mąki tortowej typ 450
Bagietki mimo dość dużej ilości cukru nie są słodkie, smakują jak takie dobre pszenne bułki :)
Mleko, wodę, cukier i drożdże mieszamy i odstawiamy na 10 minut. Najlepiej, żeby mokre produkty były w temperaturze ciała czyli jak polejemy na nadgarstek to będą przyjemnie ciepłe.
Jak w mleku drożdże już ruszą, to dodajemy resztę składników, mieszamy ciasto i dokładnie wyrabiamy przez przynajmniej 5 minut. Ciasto ma być jędrne, lekko lepkie.
Na miskę nakładamy folię i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Trwa to ok 30 minut.
Ciasto odpowietrzamy lekko ugniatając, dzielimy na 4 części. Blat lekko smarujemy oliwą i rolujemy bagietki.
Bagietki układamy na dużej blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia, ja użyłam blaszki z piekarnika. Odstawiamy do podrośnięcia na 30 minut
Wyrośnięte bagietki smarujemy lekko mlekiem i nacinamy nożyczkami wzorek, który jest na zdjęciu. Wystarczy ostrymi nożyczkami lekko pod powierzchnią zrobić nacięcie.
Bagietki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190C przez ok 15 minut. Aż się zarumienią.
Kanapka na wypasie
Bagietkę dzielimy na 2 części, smarujemy masłem, układamy szynkę, ser, pomidora, cebulę, kiełki rzodkiewki. Smarujemy majonezem i keczupem.
Smacznego !
Dodaj komentarz
Lista komentarzy