Uprawa truskawek w donicach
Przepis pochodzi ze strony http://kasia.in
Jak uprawiać truskawki w donicach?
Aromatyczne, soczyste, słodziutkie truskawki na balkonie? Proszę bardzo! To nic trudnego :)
Wpis będzie dość długi, ale za to obiecuję, że Wasze truskawki będą wyglądały jak z magazynów ogrodniczych ;)
Zdradzę Wam jak ja sadzę truskawki pnące / zwisające, jak o nie dbam, tak od początku do końca :)
Jak sadzić truskawki pnące
Bez znaczenia, czy to truskawka pnąca, czy tradycyjna, obie mają te same potrzeby.
Największym błędem osób uprawiających truskawki pnące w donicy jest sadzenie ich do zbyt małych donic lub sadzenie zbyt wielu sadzonek do jednej donicy.
Truskawka pnąca to dość żarłoczna roślina, aby szybko przyrastać, wiecznie kwitnąć i owocować potrzebna jej jest duża dawka wody, nawozu i miejsca.
Według mnie, sadzenie truskawki pnącej powinno być do minimum 3-4 litrowych donic, licząc przestrzeń na jedną sadzonkę. Zobaczcie mój filmik o uprawie truskawek, gdzie po zimie wyciągam z ziemi jesienne młode sadzonki, zwróćcie uwagę jak one mają długi system korzeniowy ! Truskawki pnące również muszą mieć miejsce na swoje korzenie :)
Ponieważ donica będzie wisieć, nie róbcie otworów w dnie donicy, bo podczas podlewania będzie wam kapać, a chyba nikt nie lubi zachlapanej podłogi ;) Oczywiście korzenie nie lubią stać we wodzie, dlatego mój patent na sprostanie wymaganiom większości roślin, które potrzebują stałej wilgoci, aby dawały z siebie 100% jest bardzo prosty…
Wiecie, ja matka polka, trójka dzieci…. domyślacie się już? PAMPERSY! jedna pielucha o rozmiarze 5 lub 6 bez problemu pochłonie 1,5 litra wody i nadal po dotknięciu będzie sucha! To idealne rozwiązanie do uprawy warzyw w donicach.
Na dno donicy, bez różnicy czy to będzie wiaderko, czy wymyślna nowoczesna donica, ważne jak wcześniej pisałam, aby pomieściła około 4 litry i było bez otworów.
Na dno wysypuje zawartość pieluchy, wlewam wodę, około 1 litra. Czekam, aż wszystko spęcznieje. Następnie uzupełniam ziemią. Do truskawek mieszam sobie w równych proporcjach ziemię uniwersalną i kompost. Jeśli nie masz dostępu do kompostu, zamień go na uniwersalną.
Robię wgłębienie, sadzę sadzonkę truskawki, ostrożnie luzuję jej korzenie, sadzę tak, aby wszystkie korzenie były skierowane ku dołowi, absolutnie nie można pozwolić sobie, aby korzenie wychodziły na zewnątrz.
Ja zawsze przeglądam korzenie, czy nie schował się tam jakiś nieproszony lokator, robaki, dżdżownice, czy nie daj Boże turkucie podjadki często można przenieść do swojego ogrodu przez nabyte sadzonki, więc żeby tego uniknąć luzuję delikatnie korzenie i przeglądam czy nic tam nie siedzi.
Wszystko zalewam wodą, ok litrem. chwilę odczekuje i uzupełniam kolejną warstwą ziemi uniwersalnej tak, aby donica była wypełniona do 2 cm poniżej krawędzi. Nie więcej, podczas podlewania i tak ziemia jeszcze opadnie. Jak opadnie poniżej 5 cm, zawsze uzupełniam. Najwygodniej jest mieć tyle ziemi, aby przy podlewaniu woda nam się nie wylewała z donicy, a podlewać będziecie około litrem wody.
Bardzo ważne jest to, żeby truskawkę nie posadzić za głęboko, tak zwane serce truskawki, czyli miejsce powyżej korzeni, z którego wychodzą pędy i liście nie może być zakopane!
Tak posadzoną sadzonkę zostawiam w domu na jasnym, ciepłym parapecie, w ciepłe słoneczne dni jak mi się przypomni staram się wynosić na zewnątrz, bardzo jej to wtedy sprzyja, liście są mocniejsze, bardziej wybarwione, no i się hartuje. Co do daty, kiedy najlepiej sadzić truskawki pnące? no najlepiej zaraz jak pojawią się na straganach, sklepach ogrodniczych czy internetowych. Zanim nam się przyjmie w nowym lokum, zanim podrośnie i wypuści pierwsze kwiatostany trochę minie, więc monitorujcie w okolicach marca/kwietnia, bo wtedy zaczynają się pojawiać.
W kwietniu, gdy nie ma już mrozów w nocy, a temperatura nie spada poniżej 5 stopni, truskawki zostawiam już na zewnątrz. Oczywiście kwiecień plecień, więc uważajcie na nagłe zmiany pogody i w razie co zabierajcie je do środka, jeśli pogoda zwariuje. Oczywiście nic im się nie stanie jeśli o nich zapomnicie, przeżyją, tylko, że chce Wam sprzedać patent, gdzie truskawki zaczną już owocować od końca maja, więc muszą być wcześniej wybudzone w cieple, bo jeśli jest zimny rok, gdzie cały kwiecień jest zimno, buro, truskawki nie będą tak rosły jak w ciepłych latach.
Jak dbać o truskawki pnące
Gdy zacznie się już robić ciepło, w okolicach maja Wasze truskawki będą już pokaźnych rozmiarów, z bujnymi liśćmi. Aby wydawały w kółko nowe zwisające sadzonki, w kółko owocowały krzak pierwotny potrzebuje sporo jedzenia.
Nie obędzie się bez nawożenia. Zaraz po pierwszym owocowaniu trzeba sadzonkę dokarmić, tutaj uwaga, pomijam fakt nawożenia sztucznego, każdy ma wybór czym będzie podlewał, nawozy sztuczne, eko, rozmoczony obornik, czy dawka kompostu … Wasz wybór. Najważniejsze jest, żeby nawóz był nawozem o małej ilości azotu, a większej ilości potasu. To potas jest odpowiedzialny za kwitnięcie, więc takich nawozów szukajcie. Nawozy azotowe będą pędziły Waszą sadzonkę w bujne, zielone liście, nie kwiaty- a dalej owoce :)
Ziemię posypuję warstwami popiołu z drzew liściastych, to spora dawka potasu, oraz podlewam obornikiem bydlęcym, popiołu daję 2 łyżki raz w miesiącu. Obornik szklankę obornika mieszam w 5 litrach wody, przelewam przez sito i tym podlewam jak kończą owocować, a czekam na kolejny rzut kwiatów.
Jak zrywać truskawki pnące
Oczywiście nie ma filozofii w zrywaniu truskawek, ale starajcie się robić to regularnie, nie zostawiajcie przejrzałych owoców, bo mogą spleśnieć i wtedy cały krzak zacznie chorować.
Obrywajcie z ogonkiem szypułką.
Jak zauważam, że odnoga, ta nowa sadzonka przestaje już owocować, kwitnąć, wtedy ją odcinam, bo mateczna sadzonka chętniej wytwarza odrosty- nowe sadzonki. A tą odciętą wkładam do pojemnika z wodą, tak aby zanurzona była tylko podstawa, wtedy się ukorzeni i będę miała nową sadzonkę truskawki pnącej.
Jak rozmnażać truskawki pnące
Tak jak wyżej napisałam, najłatwiej truskawki pnące jest rozmnażać poprzez odcięcie i ukorzenienie zwisającej sadzonki, która przestała już owocować. Gdy dostanie korzeni, sadzę ją jak tą sadzonkę mateczną i zaraz jak podrośnie, wytwarza kolejne odrosty i w kółko to samo ;)
Truskawki pnące można wysiewać z nasion, jak pokazałam to na filmiku, dość ciężko uzyskać satysfakcjonujące efekty, trzeba się do tego przyłożyć, ale jest do zrobienia :) Według mnie, najskuteczniejsza metoda,to wysypać nasiona na watę, odczekać nawet 2 tygodnie zanim zaczną kiełkować i wtedy za pomocą cienkiego patyczka przekładać je na ziemię, delikatnie zasypując korzeń. W ten sposób ponad połowa nasion z paczki jest sadzonkami truskawek, siejąc tradycyjnie udało mi się uzyskać 1!!!! sadzonkę z całej paczki nasion.
Truskawki pnące zimowanie
Gdy przyjdą pierwsze mrozy, zbierzemy ostatnie truskawki, trzeba sadzonce podziękować za cały rok ciężkiej pracy i odpowiednio ją przezimować.
Najprostszą, najskuteczniejszą metodą jest przeniesienie sadzonki do ogrodu, zakopanie donicy na wysokość gruntu w ziemi i zostawienie jej do wiosny. Wtedy roślina przechodzi swój całkowity, naturalny cykl, nic przy niej nie trzeba robić.
Dlatego nawet jeśli nie posiadasz własnego ogródka warto zapytać znajomych, czy rodzinę o miejsce w ich ogródkach,
Jeśli nie masz takich możliwości donicę postaw na styropianowym klocku, żeby chłód z balonowej podłogi nie odmrażał korzeni, Donicę owiń warstwą folii bąbelkowej lub białą włókniną, zostaw od góry miejsce na światło i podlewaj co jakiś czas, aby sadzonka nie uschła. Wiosną sadzonkę wyciągnij z donicy, delikatnie pozbądź się starej ziemi i posadź na nowo.
Czy truskawka pnąca w ogrodzie będzie rosła tak dobrze jak w donicy
Oczywiście, ba! będzie rosła jeszcze lepiej, bo będzie miała więcej miejsca na system korzeniowy, ale uprawiana w ziemi, po 2 miesiącach opanuje całą grządkę, będzie nie do opanowania, nowe sadzonki, na których będą nowe truskawki będą wszędzie się ukorzeniały, nie będzie szło wyrywać pomiędzy nimi zielska, nie do opanowania.
Zachęciłam Cię do uprawy truskawki pnącej? pochwal się swoimi sadzonkami i plonami wysyłając mi zdjęcia na adres kontakt@kasia.in umieszczę te zdjęcia na dole wpisu :)
Pod moim blogowym dachem otworzyłam grupę ogrodniczą na Facebooku Ogród z Kasia.in Zapraszam, gwarantuję miłą atmosferę i całą masę ogrodniczych rozmów, opisów i zdjęć naszych plonów :) OGRÓD Z KASIA>IN
Moi mili, udanej uprawy i wielkich zbiorów!
Dodaj komentarz
Twój adres email nie jest wymagany i nie zostanie opublikowany
Lista komentarzy