PRZEPISY NA OBIAD z makaronem zapiekanki Drukuj

Lasagne bolognese krok po kroku

2014-08-01 Komentarzy 20

Przepis na lasagne, który dzisiaj Wam podam jest zupełnie od podstaw, oczywiście możecie użyć gotowego makaronu, czy sosu beszamelowego, wtedy czas przygotowania lasagne znacznie się skróci, ale smak takiej przygotowanej od podstaw wynagrodzi każdą minutę spędzoną w kuchni.

Zrobiłam ulubioną lasagne Jacka czyli lasagne bolognese, jedynie ozdobiłam kawałkami cukinii i pomidorów, których mam wysyp w ogródku. Moja lasagne jest soczysta, wyraźnie pomidorowa, nie rozpada się. Gdy gotuje lasagne, zawsze piekę ją w największym naczyniu żaroodpornym, a po ostatnim wypadzie nad morze byliśmy tak stęsknieni domowego jedzenia, że upiekłam ją w dużej blaszce od placka, aby część została na kolejny dzień :)

Składniki

Na dużą formę żaroodporną
makaron:
4 jajka
400g mąki typ 650
5 łyżek oleju
1 łyżeczka soli
sos beszamelowy:
2 łyżki masła
2 łyżki mąki
500 ml mleka
szczypta soli, pieprzu
gałka muszkatołowa - opcjonalnie
sos bolognese:
1 kg mielonego (zmieliłam łopatkę)
2 cebule
3 ząbki czosnku
1 czerwona papryka
125 ml koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka oregano, bazylii, tymianku
lub 2,5 łyżeczki przyprawy do pizzy
100-300g sera, dodałam goudę i mozzarelle

Przeskanuj poniższy kod w swoim telefonie aby uzyskać listę składników

Przygotowanie

Zaczniemy od makaronu

Oczywiście nie musicie robić swojego, domowego makaronu do lasagne, możecie użyć kupnego, wtedy wykładajcie surowe płaty na naoliwioną formę.

Na stolnicę wysypujemy mąkę, robimy wgłębienie, wbijamy jajka, dodajemy olej i sól. Zagniatamy ciasto, dobrze wyrobione powinno mieć twardą, ale dość jędrną konsystencję. Zostawiamy na 10 minut pod przykryciem.

Ciasto na lasagne wałkujemy na grubość 2mm i kroimy na prostokąty.

Lasagne przekładamy surowymi kawałkami makaronu.

Sos beszamelowy:

Do rondelka wkładamy masło, gdy się roztopi dodajemy mąkę, sól, pieprz, gałkę muszkatołową i energicznie mieszamy, aby mąka się podsmażyła, powstanie taka gęsta masa. Następnie wlewamy mleko i cały czas bardzo szybko mieszając doprowadzamy do wrzenia. Najlepiej jest mieszać trzepaczką, aby rozbić ewentualne grudki.

Sos bolognese

Mięso mielone podsmażamy na patelni z dodatkiem odrobiny oleju. Jak mięso się całe podsmaży, zacznie się sypać na patelni, dodajemy drobno pokrojoną cebulę, czosnek i paprykę. Podsmażamy tak długo, aż cebula zmięknie. Następnie dodajemy koncentrat pomidorowy, przyprawy i gotujemy jeszcze 5 minut.

Do naczynia żaroodpornego, wysmarowanego tłuszczem na spód układamy płaty ciasta makaronowego, następnie smarujemy sosem beszamelowym, sosem bolognese, odrobiną sera, znowu sos beszamelowy, ciasto makaronowe, beszamel, sos bolognese, ser, beszamel, makaron, beszamel, sos bolognese, ostatnia warstwa sosu beszamelowego i kończymy solidną porcją startego sera.

Ja na wierzch ułożyłam cienkie plasterki cukinii żółtej, zielonej i plasterki pomidorów, polałam odrobiną oliwy z oliwek.

Lasagne pieczemy w 180 *C przez 40 minut.

Lasagne warto zrobić w większej ilości, ponieważ świetnie nadaje się do mrożenia.

Zobacz inne podobne przepisy oznaczone tagami: papryka makaron mielone pomidory sos beszamelowy lasagne sos boloński lasagne bolognese

Dodaj komentarz

Bardzo się cieszę, że odwiedziłaś(eś) moją stronę. Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie znak w postaci komentarza :)
Twój adres email nie jest wymagany i nie zostanie opublikowany

Lista komentarzy

Justyna: Kasiu podziwiam Cię, wczoraj pisałaś na fb, że dopiero co wróciłaś z wakacji i walczysz z bagażami, a po południu gotujesz lasagne i to od podstaw. Szalona! :)

Kasia Gotuje: Hehe nawet nie wiesz jak się stęskniłam za moją kuchnią :)

Monika: Wygląda przepysznie. Muszę zrobić taką lasagne, przepis wydaje sie dość łatwy, pomijając oczywiście domowy makaron, który na pewno zastąpię gotowym. Pozdrawiam Monia

Kasia Gotuje: Oczywiście, że nie musisz robić domowego makaronu do lasagne :) No chyba, że zapomnisz go kupić :D

Adam: Czy zostaniesz moją żoną? Na rękach bym cię nosił za takie obiady :) Pozdrawiam Adam

Kasia Gotuje: Hahaha :) Adamie, uważaj co obiecujesz, bo ja piórkiem nie jestem :)

Michał: Uwielbiam lasagne, co prawda wywaliłbym te warzywka z góry ;) ale resztę wsunąłbym na poczekaniu, później położyłbym się na kanapie i głaskał się po brzuchu. Zrobię w weekend

Pati: Uwielbiam lasagne bolognese, przeważnie kupuję gotową, ale to prawda, jest trochę za tłusta, więc obiecuję, że w sobotę upiekę tą z Twojego przepisu.

Kasia Gotuje: Pati, nie pożałujesz :)

Anka: O ja cię! uwielbiam lasagne, szkoda że tyle czasu trzeba poświęcić na jej przygotowanie, a Twoja lasagna wygląda przepysznie, mam ochotę wylizać monitor ;) Pozdrawiam A.

Jakub: Idę na zakupy, dzisiaj na obiad lasagne, mam nadzieję, że moja małżonka będzie zadowolona. Później napiszę jak smakowała :)

Kasia Gotuje: Jesteś cudownym mężem :)

Trufelek: Wygląda kusząco! chętnie zjadłabym teraz!

Mirek: praktycznie zaglądam tu co tydzień, świetny blog... Lasagne apetycznie wygląda ! a tak na marginesie z utęsknienim czekam na O tym jak prowadzić pomidory na jeden pęd pokażę Wam w kolejnym pomidorowym odcinku ...i c0 ??? pzdr.

Kasia Gotuje: Cieszę się Mirku, że często do mnie zaglądasz :) A co do prowadzenia pomidorów na jeden pęd, to zapomniałam nakręcić, teraz niestety jest już za późno, krzaki dawno oberwane :)

Mirek: wielka szkoda... Kasiu, mam nadzieję,że w przyszłym sezonie zrealizujesz obietnicę i zakończysz profesjonalnie cykl pomidorowy .Pozdrawiam serdecznie :)

Kasia Gotuje: Mirku, w przyszłym roku nie tylko się poprawię, co nakręcę od nowa wszystkie ogrodowe filmiki :) z wszystkimi, a nie tylko wybranymi warzywami :) Będą też aktualizowane w miarę wzrostu roślin. Pozdrawiam

Mirek: ...no piękna deklaracja ! wszystkie warzywa ! Życzę wytrwałości , będę kibicować ! Pozdrawiam serdecznie !

BEATA : Witaj KASIU 😊Weszłam na Twego bloga przypadkiem i już po krótkim przyjrzeniu się treści, pożałowałam, że dopiero teraz... Potrafię (nie chwaląc się) i lubię gotować, ale baaardzo mi się u Ciebie spodobało i na pewno będę tu często zaglądać 😊pozdrawiam cieplutko 👍😘

Kasia: Witaj :) Co lubisz gotować?