Przygotowanie

Do dużego garnka wlewamy wodę, jak zacznie wrzeć wrzucamy partiami pomidory na 1 minutę, przekładamy je do zimnej wody i zdejmujemy skórę.

Na wielką patelnie lub do szerokiego garnka wlewamy olej i dodajemy drobno pokrojony czosnek, cebulę i paprykę, gdy się podsmażą dodajemy pomidory.

Im powierzchnia parowania większa, tym szybciej ketchup zgęstnieje.

Gdy pomidory zaczną się gotować dodajemy laskę cynamonu, ziele, liść laurowy i pieprz. Gotujemy tak bez pokrywki przez 1,5 godziny co jakiś czas mieszając po dnie.

Gdy pomidory odparują co najmniej o połowę wyciągamy wszystkie kulki ziela angielskiego, cynamon i liść laurowy. Bierzemy blender i miksujemy tak długo, aż ketchup będzie miał gładką konsystencję. Następnie bierzemy drobne sito i przecieramy, pozbywając się pestek i przeoczonych skórek pomidorów.

Przetarty ketchup wlewamy do garnka, dodajemy cukier, ocet i sól. W zależności od odmiany pomidorów ilości tych składników będą się różnić. Ja dałam mieszane pomidory z mojego ogródka, każdy ma inny smak są mniej i bardziej słodkie.

Gotujemy tak długo, aż keczup będzie miał odpowiednią gęstość, im jest bardziej gęsty, tym musimy mieszać go częściej. Gdy będzie już odpowiednio gęsty na sam koniec gotowania dodajmy suszoną bazylię, słodką paprykę i chili.

Ketchup przelewamy do słoików i pasteryzujemy przez 15 minut, licząc od momentu zagotowania się wody. Przechowujemy w chłodnej piwnicy lub lodówce.