
Hoł hoł hoł Dziś Mikołaj!!!
Dla mojego Synka, który uwielbia pociągi przez prawie cały tydzień robiłam wieczorami tą piernikową ciuchcię. Jestem pewna, że gdy rano się obudzi będzie zachwycony !
Bardzo mi się podoba, mam nadzieję że Wam również :D
Składniki na jedną porcję. Ja zużyłam 2
Margarynę i miód rozpuszczamy w rondelku, dodajemy do gorącej masy resztę składników i miksujemy na średnich obrotach 5 minut. Jeśli ciasto nadal się klei do rąk to dosypujemy nie więcej jak pół szklanki mąki. Ciasto powinno być mięciutkie, łatwo się wałkować, ale nie kleić do rąk. Pierniki kruszeją po ok 3 dniach.
Zrobienie ciuchci zajęło mi kilka dni, bo robiłam tylko wieczorami, aby synek jej nie zobaczył :)
W pierwszy dzień upiekłam pojedyncze klocki. Poczekałam do kolejnego dnia, aby trochę stwardniały.
W drugi dzień posklejałam wszystko na lukier i zostawiłam do wyschnięcia.
Trzeciego dnia zrobiłam podstawę lukrową z posypką z kokosa, aby nadać bardziej realistyczny efekt świeżego śniegu:P i polukrowałam bałwanka, choinkę i domek.
Czwartego dnia ułożyłam i polukrowałam tory.
Piątego dnia ozdobiłam kolejkę lukrem.
Szóstego dnia wszystkie części złożyłam i poprzyklejałam :)
Jest trochę zabawy, ale jak sobie pomyślę, że jak mały się obudzi i nawet nie zauważy klocków Lego które dostał od taty tylko Ciuchcię, to mi się miło robi w serduszku :) Dobrze, że ma dopiero 2 latka i wybiera prezenty od Mamusi hihi :D
Dodam jeszcze tylko, że to ciasto jest doskonałe na pierniki, domki czy ozdoby choinkowe.
Dla tych co jeszcze nie widzieli to zapraszam do odwiedzenia mojego domku z piernika klik
Dodaj komentarz
Lista komentarzy