Ciasto snickers przepis
Przepis pochodzi ze strony http://kasia.in
Pierwszy raz to ciasto snikers jadłam u mojej przyrodniej siostrzyczki :) Jej mąż w święta poczęstował nas przepysznym, własnoręcznie upieczonym ciastem. Nie wiem czy to ciasto mi wtedy tak zasmakowało dlatego, że upiekł je mężczyzna, czy dlatego, że zwyczajnie jest przepyszne ;)
Ciasto snickers jest przepyszną bombą kaloryczną, ale kto tam w święta by się kaloriami przejmował :) Jest syte, bardzo słodkie i bardzo miodowo-orzechowe.
Jest to warstwowe ciasto kruche, przekładane kremową masą budyniową, warstwą karmelową i orzechową. Brzmi pysznie prawda? Smakuje wyśmienicie, osoby które często odwiedzają mojego bloga wiedzą, że nie przepadam za słodyczami, ale dla tego ciasta robię wyjątek :) Uwielbiam!
Od teraz jest u nas obowiązkową pozycją na świątecznym stole.
Składniki
Podam jak dostałam:
- ciasto:
- 500g mąki
- 200g cukru
- 200g tłuszczu (dałam masło)
- 2 łyżki miodu z ucha może być sąsiada
- 2 łyżki mleka od słonia
- 2 jaja mogą być strusie
- 2 łyżeczki sody
- masa orzechowa
- 25 dkg orzechów włoskich lub ziemnych
- 10 dkg cukru
- 12 dkg tłuszczu
- 2 łyżki miodu
- kremowa masa budyniowa
- 0,5 litra mleka
- 2 budynie śmietankowy
- 2 łyżki mąki
- 1 szklanka cukru
- 1 kostka Kasi (dałam masło) miękkie
- puszka masy krówkowej lub toffi-opcjonalnie
Przeskanuj poniższy kod w swoim telefonie aby uzyskać listę składników
Przygotowanie
Oczywiście miód dajemy prawdziwy od pszczółek, jaja kurze i mleko od krowy :)
Ciasto
Wszystkie składniki ciasta łączymy ze sobą, dzielimy na 3 części i chłodzimy w lodówce w trakcie dalszych przygotowań.
Później szykujemy sobie 3 wycięte papiery do pieczenia, muszą być identyczne jak spód blaszki do pieczenia.
Każdą część wałkujemy bezpośrednio na lekko podsypanym mąką papierze. To co będzie wystawać, odcinamy i paluchami przyklejamy w brakujące miejsca.
Dwie części ciasta pieczemy same w piekarniku ustawionym na 180 *C przez 15-20 minut, mają być zarumienione.
Do upieczenia trzeciej części będziemy potrzebowali gotowej, wystudzonej masy orzechowej. Musimy tą masę rozsmarować po całym rozwałkowanym spodzie. Pieczemy też w 180 *C ale nieco dłużej, sugerujcie się kolorem ciasta, też ma się lekko zarumienić.
Uważajcie jak wyciągacie ciasto z piekarnika, jest ono dość kruche, łatwo pęka. Ale nie przejmujcie się jeśli pęknie, bo masa wszystko poskleja :)
Masa orzechowa
Ja użyłam orzechów włoskich, bo uważam, że jeśli ciasto piekę na Wigilię, to z takimi orzechami będzie bardziej świąteczne :) ale jeśli piekłabym je w ciągu roku, to użyłabym lekko solonych orzechów ziemnych.
Orzechy rozdrabniamy, można posiekać lub tak jak ja z grubsza zmiksować je blenderem. Niech pozostanie kilka większych kawałków.
Do rondelka wkładamy tłuszcz, miód i cukier, jak się rozpuści dodajemy rozdrobnione orzechy i gotujemy przez minutę, odstawiamy do wystudzenia.
Wystudzoną masę musimy rozsmarować na jednym z rozwałkowanych spodów i piec razem z nim.
Masa budyniowa
Mleko wlewamy do rondelka, zostawiamy pół szklanki żeby rozmieszać w nim budyń śmietankowy i mąkę. Jak mleko się zacznie gotować, wsypujemy cukier i dodajemy rozmieszany budyń. Gotujemy przez minutę, będzie bardzo gęste. Odstawiamy w zimne miejsce do wystudzenia.
Wystudzoną gęstą masę miksujemy mikserem na najwyższych obrotach, aby ją spulchnić.
Miękkie masło lub margarynę miksujemy na najwyższych obrotach, aż stanie się białe, dodajemy po łyżce masy budyniowej i miksujemy tak długo, aż całość się połączy i stanie puszysta.
Masę budyniową dzielimy na dwie części, każdą równo rozsmarowujemy na wystudzonych blatach.
SKŁADANIE CIASTA WARSTWOWEGO W CAŁOŚĆ
Z każdego wystudzonego spodu ostrożnie zdejmujemy papier do pieczenia.
Na spód blaszki do pieczenia układamy papier do pieczenia, na to nakładamy pierwszy upieczony kruchy spód, smarujemy go masą budyniową, na niego nakładamy kolejny kruchy spód i znowu smarujemy masą budyniową, ją smarujemy masą krówkową albo toffi. Jeśli nie macie możecie pominąć. Następnie na sam wierzch nakładamy kruchy spód z masą orzechową. Wszystko leciutko dociskamy, polewamy roztopioną z łyżką masła czekoladą i ewentualnie posypujemy jeszcze orzechami.
Ciasto snickers odstawiamy na całą noc w chłodne miejsce, wszystko się ze sobą sklei, a spody złapią wilgoć od masy budyniowej i będą mniej kruche.
Pycha, upieczcie koniecznie i podzielcie się wrażeniami w komentarzach :)
Dodaj komentarz
Twój adres email nie jest wymagany i nie zostanie opublikowany
Lista komentarzy