Domowa szynka wieprzowa w osłonkach
Przepis pochodzi ze strony http://kasia.in
Pierwszy raz zrobiłam szyneczkę w osłonkach, już od dłuższego czasu chciałam w nich zrobić domową wędlinę, wreszcie natrafiłam na nie w spożywczaku. Kupiłam 2 rodzaje większy rozmiar przypomina sklepową szynkową, a drugi mniejszy jałowcową :) Nie mam linki aby zmierzyć :)
Nie byłam pewna, co do konsystencji, ale robiąc wszystko na czuja już za pierwszym razem doszłam do idealnej konsystencji mojej szyneczki, jest dość twarda, idealnie się kroi, ani odrobinkę się nie kruszy. W konsystencji jest jak sklepowe szynki.
W smaku chciałam aby była pikantna, aromatyczna, coś a`la sklepowa szynkowa. Wyszła bardzo podobna, z pewnością nie raz ją jeszcze przygotuję.
Składniki
1 kg płat szynki z golonką
- 10g soli
- 10g peklosoli
- 1 łyżka mieszanki turbosmak
- (gałka muszkatołowa, pieprz, kminek)
- 1 łyżeczka pieprzu grubo zmielonego
- 200 ml wody
- osłonki barierowe lub
- jelita
Przeskanuj poniższy kod w swoim telefonie aby uzyskać listę składników
Przygotowanie
Przygotowanie domowych wędlin wcale nie jest jakieś skomplikowane, jeśli macie chęci można powiedzieć, że nawet bardzo łatwe.
Kupiłam płat szynki z golonką, czyli płat mięsa z kostką i skórą dookoła, odkroiłam jedynie skórkę, zostawiłam tą odrobinę tłuszczu. Wszystko zmieliłam dwa razy na grubych oczkach.
Mięso mieszamy z solą i peklosolą, zostawiamy na 3 godziny w lodówce. Można dodać zwykłą sól, zamiast peklosoli, ale wtedy szynka będzie szara nie różowa.
Po wyciągnięciu z lodówki mięso mieszamy z przyprawami, moja mieszanka przyprawowa) w większości miała w składzie gałkę muszkatołową, pieprz i kminek, dodałam jeszcze ok 1 łyżeczkę świeżo i grubo zmielonego pieprzu. Dodajemy szklankę (200ml)wody i mikserem z łopatkami do wyrabiania ciasta miksujemy mięso przez 5 minut, po tym czasie całość płynu wsiąknie w mięso, a masa nabierze dobrej konsystencji. Można też wyrabiać ręcznie, jak ciasto.
Osłonkę na końcu bardzo mocno związujemy sznurkiem, aby podczas gotowania było szczelnie. Myślałam, że bez szprycy czy nadziewarki będzie ciężko mi uzupełnić osłonki mięsem, ale łyżką poszło całkiem sprawnie. Aby pozbyć się powietrza, które zgromadziło się w mięsie, kilka razy rączką od drewnianej łopatki ruszałam góra dół, ściskając drugi koniec osłonki. (kiedyś nakręcę filmik, aby pokazać) W dłoniach czuć, jak powietrze uchodzi z mięsa.
Drugi koniec osłonek mocno związałam sznurkiem.
Do garnka wkładamy nadziane kiełbachy, zalewamy je wodą, najlepiej, aby woda je zakrywała. Wstawiamy na palnik i jak woda zawrze zmniejszamy palnik do minimum, woda ma być gorąca, ale nie ma się gotować. Tak parzymy 50 minut. Następnie wyciągamy kiełbachy z wody i studzimy. Wystudzone wkładamy do lodówki na całą noc, aby mięso się ściągnęło.
Z podanego przepisu zrobiłam kilka sztuk, nadmiar tym razem rozdam, muszę się trochę pochwalić :) ale następnym razem nadmiar zamrożę.
Domowe wędliny nie są skomplikowane ani trudne do zrobienia, mój opis jest dość obszerny, ale w praktyce jest to dziecinnie proste. Gwarantuję, jak zrobicie domowe wędliny, sklepowych już nie tkniecie.
Szyneczkę możecie zrobić w szynkowarze. Po osuszeniu szyneczki można uwędzić, gdybym miała ich więcej pewnie bym wędziła, ale dla kilograma mięsa mi się nie chciało :)
Dodaj komentarz
Twój adres email nie jest wymagany i nie zostanie opublikowany
Lista komentarzy