Kotlety rybne
Przepis pochodzi ze strony http://kasia.in
Ostatnio kilka osób pytało jak zrobić kotlety rybne? To nic trudnego, zrobienie kotletów rybnych zajmie dosłownie 10 minut :)
Kotlety rybne robię najczęściej z filetów, nie muszę tracić czasu na obieranie z ości, ale jeśli chcesz zrobić z całej surowej ryby, to najlepiej będzie jak na samym początku ją wrzucisz na 10 minut do piekarnika, albo owiniesz folią aluminiową i podsmażysz z każdej strony przez 3 minuty, mięso się sparzy i bez problemu usuniesz wszystkie ości.
Kotlety rybne można zrobić z każdej ryby, ja najczęściej robię je z dorsza, ale robiłam też z morszczuka, łososia, mintaja i makreli. Jak widać z samych ryb morskich :) Dorsz z wymienionych ma najwięcej kwasów Omega3 dlatego często pojawia się w naszej kuchni.
Kotlety rybne możecie zrobić w różnej wielkości, jak zwykłe kotlety mielone, albo w postaci kuleczek, jak te moje ze zdjęcia. Możecie smażyć, gotować lub piec w piekarniku.
Składniki
500 g filet z dorsza
- 1 jajko
- 1 mała cebula
- 1 łyżka mąki
- sok z połowy cytryny
- 1 łyżka natki pietruszki
- sól, pieprz
- Bułka tarta lub mąka kukurydziana do panierowania
Przeskanuj poniższy kod w swoim telefonie aby uzyskać listę składników
Przygotowanie
Użyłam świeżych filetów, a jeśli masz mrożone, to po rozmrożeniu musisz odcisnąć je z nadmiaru wody.
Filet rozdrabniamy, mieszamy z jajkiem, sokiem z cytryny, mąką i cebulą, miksujemy blenderem na gładką masę i dodajemy natkę pietruszki.
Do miseczki wsypujemy bułkę tartą, albo mąkę kukurydzianą, łyżeczką nabieramy masę rybną, turlamy ją w dłoniach i formujemy kuleczki, które wkładamy na bułkę tartą i turlamy, aby w całości je pokryła.
Na patelnie wlewamy olej i na gorący wrzucamy kuleczki rybne. Podsmażamy z każdej strony na złoty kolor.
Jeśli masz ochotę na gotowane pulpeciki, to uformuj kuleczki i obtocz je w mace, a następnie wrzucaj na osolony wrzątek. Jeśli jesteś na diecie, a masz ochotę na klopsiki w panierce, to zamiast smażyć je na patelni upiecz je w piekarniku.
Takie kotleciki rybne zje z ochotą każde dziecko, jest to świetny sposób na przemycenie ryb do ich diety :)
Nasze klopsiki rybne jedliśmy z domowymi frytkami z rozmarynem i surówką z modrej kapusty i brukselki.
Dodaj komentarz
Twój adres email nie jest wymagany i nie zostanie opublikowany
Lista komentarzy