
Jak Wielkanoc, to obowiązkowo na stole, między szynkami musi pojawić się babka.
Najbardziej lubię babkę piaskową i marmurkową KLIK.
Jak dla mnie babka piaskowa musi być wilgotna, pięknie pachnieć, być delikatna i nie kruszyć się, tylko sypać w buzi :) Na taką właśnie babkę piaskową dostałam przepis kilkanaście lat temu, gdy poszliśmy z Jackiem na tak zwane “swoje”. Przepis na babkę piaskową dostałam od uroczej starszej pani, na którą wszyscy mówili cioteczka :) Była naszym osiedlowym cukiernikiem, niechętnie dzieliła się swoimi tajnymi przepisami, ale ja miałam u niej względy więc bez problemu przepis dostałam :)
Kluczem w babce piaskowej są dobre proporcje obu mąk, użycie masła, a nie margaryny, no i dbanie o to, aby jej nie piec za długo, tylko do suchego patyczka, aby nadmiernie nie wyschła. Jest to prosty przepis, od 2 lat robię ją z moim synkiem, w tym roku jako 4,5 latek właściwie zrobił ją sam, ja jedynie odmierzałam składniki, więc przepis jak to się mówi, dziecinnie prosty :)
Przepis na tą babkę nadaje się aby upiec również mini babeczki, wtedy jest go na 24 sztuki.
Jeśli lubisz babkę piaskową pół na pół czekoladową, połowę gotowego ciasta wymieszaj dodatkowo z 2 łyżkami kakao, wylewaj naprzemiennie.
5 jajek wielkości L
Wszystkie składniki w temp. pokojowej
Jajka rozdzielamy na białka i żółtka.
Masło roztapiamy w rondelku, studzimy do temperatury pokojowej.
Białka ubijamy ze szczyptą soli, do ubitych dodajemy cukier i miksujemy na najwyższych obrotach do momentu, aż cukier nie będzie wyczuwalny.
Do masy dodajemy po jednym żółtku, miksując już na najniższych obrotach, następnie dodajemy przesiane obie mąki, proszek do pieczenia. Następnie wlewamy rozpuszczone i wystudzone masło, miksujemy wciąż na najniższych obrotach.
Jeśli lubicie, dodajcie aromat pomarańczowy lub cytrynowy, albo skórkę startą z tych owoców.
Formę od babki smarujemy tłuszczem, ja najczęściej pryskam olejem, obsypujemy mąką pszenną i wylewamy do niej ciasto. Równamy i wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy w 170 *C przez 30-40 minut w zależności od kształtu formy. Najważniejsze, do suchego patyczka, no i tak aby była lekko spieczona z zewnątrz.
Dodaj komentarz
Lista komentarzy