Przepis na pasztet z królika
Przepis pochodzi ze strony http://kasia.in
Przepis na pasztet z królika.
Bardzo lubimy domowe pasztety, kiełbasy ze słoika, różne domowe smarowidła do chleba. O zaletach domowych wędlin nie będę się rozpisywać :)
Od zaprzyjaźnionego gospodarza kilka razy w roku mam okazję kupić królika, takiego eko. Najbardziej z królika lubimy pasztet lub marynowanego w jogurcie z dodatkiem estragonu.
Tym razem przygotowałam go w 4 wariantach, podstawowy, rozmarynowy, estragonowy i z suszonymi pomidorami. Nie potrafię wybrać, który był najlepszy bo wszystkie bardzo dobrze smakują.
Najbardziej lubimy pasztety, które da się rozsmarować na kanapce, więc jeśli chcecie pasztet o bardziej stałej strukturze pomińcie masło i oliwę.
Zamiast mięsa z królika można śmiało użyć szynki wieprzowej a resztę składników dodać w tych samych proporcjach, będzie smakował właściwie tak samo :)
Słoiki ze zdjęcia znajdziecie tutaj: KLIKAJCIE
Mój blender: KLIK
Składniki
królik ok 2,5 kg lub szynka wieprzowa 1-1,5 kg
- 500 g surowego boczku
- 500 g wątróbek wieprzowych
- 1 marchew i pietruszka
- 2 cebule
- 5 kulek ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 2 łyżki soli
- 2 łyżki pieprzu
- 200 ml wywaru
- 150g masła
- 100 ml oliwy z oliwek
- dodatki
- 2 łyżki pokrojonego świeżego rozmarynu
- 6 suszonych pomidorów z oleju
- 1 łyżka suszonego estragonu
Przeskanuj poniższy kod w swoim telefonie aby uzyskać listę składników
Przygotowanie
Mięso z królika, lub szynkę wieprzową zalewamy wodą, tak aby zakryć mięso i gotujemy z dodatkiem marchwi, pietruszki, ziela i liści laurowych do miękkości.
W osobnym garnku gotujemy oczyszczoną wątróbkę drobiową na małym ogniu przez 15 minut .
Na patelni smażymy na maśle pokrojoną cebulę.
Wystudzone mięso przekręcamy dwukrotnie przez maszynkę o najdrobniejszych oczkach, wątróbkę i cebulę wystarczy przekręcić jeden raz.
Jeśli nie macie maszynki, możecie zmielić mięso blenderem, ja robię takim klik albo malakserem klik
Do przekręconej masy dodajemy sól, pieprz, wywar, masło i oliwę. Dokładnie mieszamy, masa ma mieć konsystencję dobrze wyrobionej plasteliny.
Masę dzielimy na 4 części, pierwszą zostawiamy bez dodatków, do drugiej dodajemy drobno pokrojony rozmaryn, do trzeciej roztarty suszony estragon, do czwartej pokrojone suszone pomidory.
Pasztety przekładamy w korytka lub nakładamy do słoików, ja używam takich, https://bit.ly/3eKV2Ds i zapiekamy przez 15 minut, w tym czasie powinny się lekko zrumienić. Można pominąć zapiekanie i słoiki zapasteryzować.
Szynka pieczona w pomidorowej marynacie
Dodaj komentarz
Twój adres email nie jest wymagany i nie zostanie opublikowany
Lista komentarzy