Za oknem już pachnie jesienią, z drzew zaczynają spadać ostatnie owoce, zaczynają spadać liście, a dzień raczej zaczyna się szarym, zamglonym porankiem. Jesień to także czas obfitujący w gruszki, śliwki i nasze najlepsze polskie jabłka.

Już dawno nie jadłam tak pysznego kurczaka, pieczony z świeżo zerwanymi w ogródku jabłkami ma tak wyjątkowy smak, jest soczysty, od słodkiego jabłkowego soku ma złotą i chrupiącą skórkę. Pyszny, po prostu cud, miód, malina :D

Koniecznie wypróbujcie ten przepis, nie dość, że kurczak jest wyśmienity, to jeszcze przepis jest bardzo łatwy i szybki, a na koniec wystarczy wrzucić go na określony czas do piekarnika i przypomnieć sobie o nim, gdy cała kuchnia jest wypełniona tym intensywnym zapachem, od którego Wasze brzuchy zaczynają głośno burczeć :)

Takiego kurczaka nie powstydzę się podać na świąteczny czy niedzielny obiad albo na spotkanie z przyjaciółmi, bo wiem, że wszyscy będą zachwyceni :)