Przygotowanie

Przygotowanie marynat jest bardzo proste. Najlepiej na samym początku pokrójcie mięso w potrzebne kawałki, a następnie przełóżcie je do woreczków na mrożonki. Bezpośrednio do nich będziecie dodawać składniki marynat, dzięki temu unikniecie zbędnego zmywania :)

Marynata cytrynowo-czosnkowa

To moja ulubiona marynata, szczególnie gdy mam ochotę na coś lekkiego i orzeźwiającego. Uwielbiam robić z tego kurczaka szaszłyki które są bardzo delikatne, soczyste i baaaardzo aromatyczne. Najczęściej podaje je z ryżem, ale świetnie będą smakować zawinięte z plackami tortilla i z dodatkiem pikantnego sosu jogurtowego. Pamiętajcie, że kurczaka smażymy dość krótko, szaszłyki pokrojone w kostkę 2x2cm smażę do 1,5-2 minut z każdej strony na średnim ogniu.

Do woreczka na mrożonki wkładamy filet z kurczaka (inne części kurczaka też mogą być). Cytrynę dokładnie szorujemy, następnie ścieramy z niej skórkę, następnie dodajemy starty na tych samych oczkach czosnek, dodajemy pokrojoną natkę pietruszki, sól i pieprz, zalewamy oliwą z oliwek i zamykamy woreczek. Palcami rozprowadzamy marynatę i chowamy do lodówki lub zamrażalki.

Marynata teriyaki

To marynata, dzięki której uzyskacie kurczaka w słodko-pikantnej skórce. Pięknie pachnie kolendrą i imbirem, a na zewnątrz zawsze robi się słodko-pikantna skórka. To ulubiony przepis na letnie grillowanie, ale świetnie też smakuje jako obiad w orientalnym stylu, wtedy kurczaka pieczemy w piekarniku lub smażymy na patelni grillowej i podajemy z ryżem.

Do woreczków na mrożonki wkładamy filet z kurczaka lub nacięte w grubszych miejscach udka. Imbir i czosnek ścieramy na tarce, wrzucamy do woreczka, wlewamy sos sojowy, ocet ryżowy, a na koniec dodajemy jeszcze rozdrobione w moździerzu ziarna kolendry i brązowy cukier. Zamykamy woreczek i potrząsamy, aby marynata rozeszła się dokładnie po kawałkach kurczaka. Woreczek chowamy do lodówki albo zamrażamy.

Marynata jogurtowa

Dzięki tej marynacie mięso będzie baaaardzo soczyste i delikatne. Tak doprawione mięso możecie zapiekać w piekarniku lub grillować. Ja najbardziej lubię w ten sposób przygotować udka z kurczaka i podawać je z chlebkami naan, ale świetnie będą też smakować podane w tortilli czy zwyczajniej z ryżem.

Mięso wkładamy do woreczków, wlewamy jogurt, oliwę z oliwek starty czosnek, skórkę z cytryny, roztartą w moździerzu kolendrę i kumin, pokrojoną natkę pietruszki i na koniec dodajemy sól i pieprz. Woreczek zamykamy i chowamy do lodówki lub zamrażalnika.

Przypomnę Wam o tych marynatach w sezonie grillowym, wtedy nasza lodówka w ogródku jest wypełniona takimi paczuszkami, świetnie się sprawdzają, gdy mamy niezapowiedzianych gości, wystarczy wyciągnąć z zamrażalnika, rozmrażają się w trakcie rozpalania grilla, a mięso dzięki tym marynatom jest soczyste i bardzo aromatyczne.